Tarcza TBM Faustyna zakończyła dziś drążenie ostatniego tunelu jednotorowego i układanie jego obudowy. Na niektórych wcześniej wykonanych odcinkach trwają prace torowe. Nie wiadomo jednak, czy uda się – zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami – wznowić wiercenie tunelu dwutorowego jeszcze w grudniu.
Tarcza przebiła ścianę komory demontażowej kilka minut po godzinie 10. Prezes PBDiM Mińsk Mazowiecki Mariusz Serżysko podkreśla, że odcinki jednotorowe udało się ukończyć niemal dwa miesiące przed terminem. – Planowaliśmy zakończyć prace dopiero pod koniec stycznia przyszłego roku. W porównaniu z tunelem dwutorowym część jednotorowa była znacznie łatwiejsza do wykonania. Należało jednak skupić się na zabezpieczeniu linii kolejowej, a także drogi krajowej [al. Włókniarzy – przyp. RC] z torowiskiem tramwajowym – wyjaśnia. W istocie, wymienione elementy infrastruktury są po przejściu tarczy w dobrym stanie – choć latem ubiegłego roku doszło do wycieku, który
na krótko wstrzymał ruch tramwajów na alei.
– Maszyna drążyła średnio 8,3 metrów dziennie i montowała jednocześnie obudowę. W tym celu wykorzystano 457 ringów tj. pierścieni tunelu. Usunięto ok. 40 tys. metrów sześciennych gruntu. W kolejnym etapie TBM zostanie wydobyty z komory przy użyciu specjalistycznego dźwigu. Rozpoczęła się już budowa betonowego podłoża pod dźwig – wyliczono w komunikacie prasowy PKP PLK. TBM Faustyna wydrążyła łącznie 4 tunele: od komory przy ul. Długosza do komory przy ul. Odolanowskiej (940 m wraz z odcinkiem pod przystankiem Łódź Koziny), od ul. Odolanowskiej do komory przy ul. Skarpowej (850 m), od komory przy ul. Żniwnej do przystanku Koziny (748 m) oraz od przystanku Koziny do komory przy al. Unii Lubelskiej (692 m). Całkowita długość tuneli to 3230 m. Połączą one naziemne odcinki linii 15 w kierunku stacji Łódź Żabieniec i Łódź Kaliska z głównym tunelem dwutorowym w kierunku podziemnego dworca Łódź Fabryczna.
TBM Katarzyna. Do Śródmieścia – najwcześniej w lutym
W obudowie pierwszej nitki, której budowa
zakończyła się w lutym 2022 r., są już prowadzone prace przygotowawcze do układania toru. Sukcesywnie będą one rozpoczynały się także w kolejnych tunelach jednotorowych. Na dalszym odcinku postęp prac przy
przystanku Łódź Polesie ma pozwolić na otworzenie dla ruchu jeszcze w grudniu ul. Ogrodowej przy centrum handlowo-rozrywkowym Manufaktura.
Drążąca część dwutorową TBM Katarzyna ma do pokonania znacznie trudniejszy i gęściej zabudowany teren. Od 10 listopada, kiedy to wykryto
osiadanie budynku nad miejscem wiercenia, urządzenie znów nie pracuje. – Czekamy na ustabilizowanie gruntu w całym kwartale. Dopiero wtedy będziemy mogli bezpiecznie wyjechać spod al. 1 Maja – informuje Serżysko. Gdy maszyna przesunie się naprzód, mieszkańcy okolicznych budynków, czasowo przesiedleni do hoteli jeszcze w sierpniu, będą mogli wrócić do swoich domów. Wiadomo już jednak, że nie stanie się to przed Bożym Narodzeniem.
– Jeśli będzie możliwość bezpiecznego opuszczenia rejonu al. 1 Maja, jeszcze w grudniu będziemy chcieli wyjechać z niego i „zaparkować” tarczę TBM pod boiskiem szkoły przy ul. Więckowskiego – zapowiada prezes PBDiM. Postój techniczny maszyny ma potrwać około dwóch tygodni. Potem rozpocznie się drążenie odcinku do przystanku Łódź Śródmieście u zbiegu al. Kościuszki i Zielonej. Zamiast planowanej wcześniej daty (8 grudnia) tarcza powinna dotrzeć tam na przełomie lutego i marca.
Łódzki tunel średnicowy. Piwnica? Nie wiedzieliśmy
Przyczyną tak dużego opóźnienia była katastrofa budowlana, do której doszło
na początku września. Zawaliła się wówczas część kamienicy przy al. 1 Maja 23. Jedną z konsekwencji zdarzenia będzie z pewnością przesunięcie terminu ukończenia inwestycji. Konkrety jednak nie są jeszcze znane. – Na razie termin kontraktowy to wciąż 30 czerwca 2026 r. Wykonanie w tym czasie samych prac budowlanych jest jeszcze w zasięgu naszych możliwości – ale pozostają kwestie związane z bezpieczeństwem, sterowaniem ruchem kolejowym, testami i odbiorami linii. Szczegóły będziemy ustalali z PKP PLK i Ministerstwem Infrastruktury – zapowiada Serżysko.
Przed zakończeniem rozmów konieczne będzie ustalenie przyczyny wspomnianej katastrofy w kamienicy przy al. 1 Maja. Jak twierdzi prezes PBDiM, przed dotarciem tarczy w feralne miejsce wykonawca... nie wiedział, że budynek jest podpiwniczony. – Mamy do czynienia z nie do końca zinwentaryzowanymi obiektami. Na przykład co do budynku, który się zapadł, okazało się, że w tym miejscu była piwnica – mówi. Aby uniknąć takich zaskoczeń w przyszłości, PBDiM, PKP PLK i Urząd Miasta Łodzi powołali komisję, której członkowie będą inwentaryzowali nieruchomości na trasie przyszłego tunelu. Wcześniej wykonawca polegał na informacjach od właścicieli i zarządców nieruchomości, którzy przeważnie twierdzili, że nie mają ich dokumentacji. Na trasie pozostało jeszcze ponad 50 zespołów budynków.
Trwa remont mieszkań zastępczych
Sąsiedni budynek, który osiadł podczas przechodzenia tarczy, musi zostać podniesiony do poprzedniego poziomu. Szef PBDiM nie jest w stanie podać konkretnego terminu – mówi jedynie, że stanie się to „w najbliższym czasie”. – Dla nas, jako firmy odpowiedzialnej społecznie, najważniejsze było i jest bezpieczeństwo. Koncentrujemy się na tym, by budynki w rejonie katastrofy były stabilne nie tylko w czasie jego budowy, ale i podczas późniejszej eksploatacji – podkreśla.
Mieszkańcy zawalonej kamienicy otrzymają natomiast mieszkania komunalne w innych lokalizacjach (choć zniszczony budynek nie należał do miasta). Na mocy porozumienia między PBDiM a Urzędem Miasta Łodzi samorząd wygospodarował dla nich lokale, które wykonawca tunelu własnymi siłami remontuje i dostosuje do ich potrzeb.